Język/Language:

PL EN FR DE

Odpowiedzialność za podwykonawców

W transporcie bardzo często przewoźnicy podczas realizacji zlecenia transportowego korzystają z pomocy podwykonawcy. Zarówno przepisy prawa krajowego (Kodeks cywilny, ustawa Prawo Przewozowe) jak i prawa międzynarodowego (Konwencja CMR) dopuszczają taką możliwość.

Podwykonawstwo polega na zatrudnieniu podmiotu, który wykonuje daną działalność zawodowo. Podwykonawcą można nazwać firmę lub osobę, która wykonuje odpłatnie pracę na zlecenie głównego wykonawcy. Każdy z wyżej wymienionych podmiotów ponosi odpowiedzialność za skutki niewykonania zobowiązań wynikających z zawartych przez siebie umów, której wymiar zależy od rodzaju umowy oraz stosowanego prawa.

W prawie krajowym tę kwestię reguluje kodeks cywilny oraz Ustawa Prawo Przewozowe. I tak: zgodnie z art. 789 k.c. § 1. Przewoźnik może oddać przesyłkę do przewozu innemu przewoźnikowi na całą przestrzeń przewozu lub jej część, jednakże ponosi odpowiedzialność za czynności dalszych przewoźników jak za swoje własne czynności. Zgodnie natomiast z art. 5 Ustawy Prawo Przewozowe: Przewoźnik może powierzać wykonanie przewozu innym przewoźnikom na całej przestrzeni przewozu lub jej części, jednakże ponosi odpowiedzialność za ich czynności jak za swoje własne.

Natomiast w prawie międzynarodowym kwestię realizacji zlecenia transportowego przez inny podmiot reguluje art. 3 Konwencji CMR: Przy stosowaniu niniejszej Konwencji przewoźnik odpowiada, jak za swoje własne czynności i zaniedbania, za czynności i zaniedbania swoich pracowników i wszystkich innych osób, do których usług odwołuje się w celu wykonania przewozu, kiedy ci pracownicy lub te osoby działają w wykonaniu swych funkcji.

Powołane wyżej przepisy wskazują jednoznacznie na brak wymogu wykonywania przewozu osobiście. Jednak należy mieć na uwadze, że w każdej umowie przewozu (zleceniu transportowym) może być zawarty zapis o zakazie powierzenia wykonania zlecenia przewozu osobom trzecim lub o zezwoleniu na posłużenie się podwykonawcą jedynie za zgodą kontrahenta. Wtedy takie zlecenie trzeba wykonać osobiście bądź w drugim przypadku uzyskać na to zgodę swojego zleceniodawcy (najlepiej na piśmie). Często spotykaną praktyką jest zabezpieczanie karą umowną obowiązku osobistego wykonania przewozu.

Posłużenie się przez przewoźnika osobą trzecią nie prowadzi do powstania stosunku prawnego pomiędzy nadawcą a tą osobą trzecią. Stronami stosunku zobowiązaniowego są w dalszym ciągu jedynie nadawca i przewoźnik, którzy zawarli umowę przewozu. Nadawca może więc dochodzić roszczeń tylko od przewoźnika, z którym zawarł umowę.

Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 26 września 2013r. sygn. akt: I ACa 351/13 zwrócił uwagę na kwestię odpowiedzialności przewoźnika za wybór podwykonawcy. Sprawa dotyczyła kradzieży towaru przez podwykonawcę. Nadawca zlecił przewoźnikowi usługę samochodowego przewozu towaru z Polski do Turcji. Przewoźnik znalazł za pomocą giełdy transportowej innego przewoźnika – podwykonawcę, który podjął się przewiezienia ładunku. Przewożonym towarem były telewizory o wartości ok 100 tys. dolarów amerykańskich. Przesyłka nie dotarła jednak do adresata. Po przeprowadzonym postępowaniu Prokuratura Rejonowa postawiła zarzuty wyłudzenia i zawłaszczenia towaru między innymi podwykonawcy.

Po rozpoznaniu sprawy Sąd uznał, że to przewoźnik odpowiada za towar i to on jest zobowiązany do naprawienia powstałej szkody i co za tym idzie zapłaty odszkodowania. Sąd wskazał, że przewoźnik dokonując wyboru podwykonawcy naruszył zasady należytej staranności obowiązujące go jako profesjonalistę wykonującego przewozy narodowe. Mając na uwadze fakt, że przewożony towar jest dużej wartości i łatwo zbywalny, przewoźnik zachowując należytą staranność nie powinien zdawać się na usługi podmiotu, z którym wcześniej nie współpracował i którego uprzednio dokładnie nie sprawdził.

Co więcej, Sąd uznał, że „wykazanie przez przewoźnika, że nie ponosi winy w wyborze podwykonawcy nie jest wystarczające do uwolnienia się jego od odpowiedzialności względem nadawcy. Przewoźnik w celu zwolnienia się od odpowiedzialności musiałby wykazać że szkoda powstała z przyczyn za które i on nie ponosiłby odpowiedzialności.”.

Warto zatem pamiętać o wskazanej w wyżej wymienionych przepisach zasadzie odpowiedzialności przewoźnika za działania podwykonawcy który w jego zastępstwie (i na jego ryzyko) podjął się wykonania przewozu oraz o dokładnym sprawdzeniu rzetelności firmy podwykonawcy i ważności jego polisy ubezpieczeniowej przed zleceniem mu wykonania usługi przewozu.

Aleksandra Mazek