Każda osoba działająca w branży transportowej wie, że realizacja przewozu jest procesem dynamicznym, w ramach którego zdarzają się w praktyce przypadki, kiedy zachodzi konieczność wydania towaru odbiorcy, który nie został wskazany w liście przewozowym CMR lub dokonania rozładunku w innym miejscu, niż wynikające z jego zapisów. Pojawia się pytanie czy takie działanie w ogóle jest dopuszczalne w świetle obowiązujących w tym zakresie przepisów prawa, a jeżeli tak, to w jaki sposób powinno się je wykonać, aby nie naruszyć odpowiednich w tym zakresie norm prawnych i nie narazić się na odpowiedzialność odszkodowawczą.
Rozważania należy rozpocząć od założenia, że list przewozowy CMR powinien być wystawiony w trzech oryginalnych egzemplarzach, które winny zostać podpisane przez nadawcę oraz przewoźnika. Pierwszy egzemplarz tego listu powinien zatrzymać nadawca, drugi powinien towarzyszyć przesyłce, a trzeci powinien otrzymać przewoźnik.
Konwencja CMR [1] w artykule 12 stanowi, że nadawca ma prawo rozporządzać towarem. Uprawnienie to umożliwia nadawcy zmianę miejsca przewidzianego dla wydania towaru albo też wydanie go odbiorcy innemu niż wskazany w liście przewozowym. Nadawca jest zatem w myśl przepisów Konwencji CMR osobą uprawnioną do podjęcia decyzji o zmianie miejsca rozładunku lub odbiorcy towaru.
Należy pamiętać jednak, że uprawnienie nadawcy do wskazanych wyżej działań nie jest nieograniczone w czasie. Prawo to wygasa bowiem z chwilą, kiedy drugi egzemplarz listu przewozowego został wydany odbiorcy lub kiedy odbiorca po przybyciu towaru do miejsca przewidzianego dla jego wydania, zażądał od przewoźnika wydania za pokwitowaniem drugiego egzemplarza listu przewozowego oraz towaru. Od tego bowiem momentu przewoźnik powinien stosować się do wytycznych odbiorcy. Powyższe uwagi można jednak uzupełnić o stwierdzenie, że prawo do rozporządzania towarem może przysługiwać także odbiorcy już od chwili wystawienia listu przewozowego, ale jedynie wówczas gdy nadawca uczynił o tym wzmiankę w liście przewozowym.
Wniosek, że nadawca oraz odbiorca są osobami uprawnionymi do rozporządzania towarem we wskazanym wyżej zakresie nie rozwiewa jednak dylematu w jaki sposób opisane działania powinny być wykonywane. Odpowiedź na powyższe pytanie dostarcza artykuł 12 ustęp 5 lit. a-c Konwencji CMR.
Osoba, która chce wykonać prawo rozporządzania towarem, zgodnie z powyższymi zapisami, powinna przedstawić pierwszy egzemplarz listu przewozowego, do którego powinny być wpisane nowe instrukcje wydane przewoźnikowi, a nadto wynagrodzić przewoźnikowi wszelkie koszty i szkody, jakie pociąga za sobą wykonanie tych instrukcji (w zmienionej postaci). Ważnym zastrzeżeniem związanym z prawem do rozporządzania towarem jest okoliczność, że jego wykonanie musi być możliwe w chwili, kiedy instrukcje dotrą do przewoźnika, a nadto nie powinno ono przeszkadzać w normalnej eksploatacji przedsiębiorstwa przewoźnika i przynosić szkody nadawcom lub odbiorcom innych przesyłek. Ponadto instrukcje nie mogą nigdy powodować podziału przesyłki.
Przewoźnik, który nie wykona instrukcji wydanych w warunkach wyżej wymienionych lub który zastosuje się do takich instrukcji nie zażądawszy przedłożenia pierwszego egzemplarza listu przewozowego, odpowiada wobec osoby uprawnionej za powstałą stąd szkodę. Jak wynika z powyższego przewoźnik chcąc zmienić miejsce rozładunku lub wydać towar odbiorcy innemu niż wskazany w pierwotnych zapisach listu przewozowego powinien za każdym razem żądać przedłożenia pierwszego egzemplarza listu przewozowego, do którego powinny być wpisane nowe instrukcje wydane przewoźnikowi. Jeżeli przewoźnik takiej czynności zaniecha naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą.
Praktyka pokazuje, że nie należą do wyjątku przypadki, gdy przewoźnicy nie przestrzegają powyższych norm prawnych. Tytułem przykładu powołać można ciekawą sprawę sądową, która zakończyła się wydaniem wyroku przez Sąd Najwyższy [2], a w ramach której ustalono, że przewoźnik nie dostarczył towaru odbiorcy, lecz wydał go niezidentyfikowanym osobom, które nie reprezentowały odbiorcy, a jedynie posiadały kserokopię listu przewozowego. Przewoźnik nie zastosował się do poleceń określonych w liście przewozowym, gdyż towar nie został poddany odprawie celnej i wydany w miejscach wskazanych w tym liście.
W powyższej sprawie przewoźnik zastosował się zatem do nowych instrukcji, które były odmienne od pierwotnych zapisów w liście przewozowym CMR. Przewoźnik nie żądając pierwszego egzemplarza listu przewozowego działał na własne ryzyko i poniósł odpowiedzialność za powstałą szkodę w postaci obowiązku zapłaty wartości utraconego towaru.
Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w rozpatrywanej sprawie – ciężar udowodnienia faktu wydania towaru odbiorcy, zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego [3] spoczywał na osobie, która twierdziła, że odbiorca towar otrzymał (na przewoźniku). Takiego dowodu przewoźnik nie przedstawił i nie wykazał, że towar rzeczywiście trafił do odbiorcy. Niezidentyfikowane osoby, które zgłosiły się do przewoźnika po odbiór towaru, a następnie przedstawiły mu jako dowód swojego uprawnienia kserokopię listu przewozowego nie mogły zostać uznane za upoważnione do odbioru towaru. Przewoźnik wydając towar takim osobom bez zażądania pierwszego egzemplarza listu przewozowego z nowymi instrukcjami co do miejsca wydania towaru działał wyłącznie na własne ryzyko.
Grzegorz Zakrzewski
Radca prawny
[1] Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) i protokół podpisania, sporządzone w Genewie 19 maja 1956 r. (Dz.U. 1962, Nr 49, poz. 238)
[2] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie IV CKN 732/00, LEX nr 54467
[3] ustawa z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 93 ze zm.)